Według mnie David ginie podczas wypadku. I wszystko dzieje się we śnie. Ludzki mózg wytwarza duże ilości DMT podczas śmierci coś na wzór nocnego snu. Kiedy umierał przeniósł całą swoją wiedze do tego oto snu i to on ustalał tam reguły bo był to jego sen. I tylko od niego zależało co tak naprawdę się tam wydarzy.